Jak spadła sprzedaż mieszkań w 2022?

Zmiana to jedyna pewna rzecz na rynku nieruchomości. Jednak w 2022 roku miała miejsce prawdziwa rewolucja, której nikt się nie spodziewał, zwłaszcza po rekordzie sprzedaży mieszkań w 2021 roku. Wybuch wojny w Ukrainie, rosnąca inflacja i spadająca zdolność kredytowa Polaków – to wszystko przełożyło się na znaczący spadek liczby transakcji. Dowiedz się, o ile spadła sprzedaż nieruchomości w 2022.

O ile spadła sprzedaż mieszkań w 2022 roku?

Eksperci informowali o załamaniu na rynku nieruchomości w Polsce już w trzecim kwartale roku 2022. Alarmowało o tym m.in. BIK, czyli Biuro Informacji Kredytowej, które podawało, że w sierpniu udzielono o prawie 70% mniej kredytów hipotecznych niż w poprzednim, 2021, roku. Co więcej – w ostatnim roku zmalała nie tylko liczba kredytobiorców, ale także wysokość udzielanych pożyczek. To bezpośrednio przełożyło się na statystyki – w trzecim kwartale 2022 deweloperzy sprzedali o połowę mniej mieszkań niż w analogicznym okresie w poprzednim roku. Eksperci wskazują, że taka sytuacja miała ostatnio miejsce 8 lat temu, czyli w 2014 roku, gdy rozpoczął się okres ostatniej prosperity. 

W sumie sprzedaż nowych mieszkań w całym kraju w 2022 roku spadła o ok. 35%. Warto jednak pamiętać, że w każdym z miast ta liczba wygląda nieco inaczej. Np. we Wrocławiu dokonano 43% mniej transakcji niż w 2021 roku. Z kolei np. w Krakowie różnica w liczbie sprzedanych nieruchomości w porównaniu do poprzedniego roku wyniosła 27%.

Dlaczego spadła sprzedaż lokali w 2022 roku?

Tak znaczny spadek w sprzedaży nieruchomości był spowodowany wieloma czynnikami. Wśród nich należy wymienić przede wszystkim zmniejszenie zdolności kredytowej.

Polaków, przez które wielu z nich nie mogło ubiegać się o kredyt na zakup mieszkania. Przyczyniły się do tego:

• podnoszenie stóp procentowych – to spowodowało, że raty kredytów znacznie wzrosły i w wielu wypadkach przekroczyły zdolności finansowe rodzin. Dlatego też część osób świadomie rezygnuje z zakupu nieruchomości i odkłada tę decyzję na przyszłość;
• rekomendacje KNF – według niej banki podczas oceny zdolności kredytowej klientów doliczały do bieżącej stopy 5 punktów procentowych. To dodatkowo obniżało możliwości finansowe potencjalnych kredytobiorców.

Na sprzedaż mieszkań nie wpłynęły pozytywnie także rosnąca inflacja i wynikające z niej wyższe koszty życia. Z tego powodu wiele osób zaczęło oszczędzać na przyszłość i rozważać mieszkania na wynajem. Lublin to jedno z miast, gdzie powstaje obecnie nowa inwestycja PFR Nieruchomości z przeznaczeniem na najem instytucjonalny. To opcja, która cieszy się coraz większym zainteresowaniem.

Czy sprzedaż mieszkań wzrośnie?

Wielu deweloperów z rozwagą podchodzi do inwestycji i ograniczyło swoją ofertę mieszkań na sprzedaż. Dlatego też sprzedaż nieruchomości może nie wzrosnąć.

Do braku poprawy sytuacji może przyczynić się także rosnąca popularność wspomnianego najmu instytucjonalnego. Wynika ona z tego, że lokatorzy takich mieszkań:

• płacą wyłącznie czynsz, opłaty eksploatacyjne i rachunki za media według własnego zużycia – nie ma odsetek, które rosną w niekontrolowany sposób;
• mogą ubiegać się o dofinansowanie do mieszkania, które pozwoli obniżyć comiesięczne opłaty nawet o kilkaset złotych! 

A zatem najem instytucjonalny może być dla wielu osób bardziej atrakcyjnym rozwiązaniem niż zakup własnego “M”.

Spadek sprzedaży mieszkań w 2022 roku był dość duży. Niestety nic nie wskazuje na to, żeby sytuacja miała się poprawić w 2023 roku.