Czechy – czy to lepszy rynek pracy?

Czechy specjalnie nie były nigdy uznawane przez Polaków jako naprawdę obiecujący rynek pracy. Koszty życia w Polsce niestety rosną i potrzebna jest lepiej wynagradzana praca Czechy to nieodległy i bliski kulturowo kierunek, który warto rozważyć. Zobaczmy, jak to wygląda.

Dlaczego by nie szukać pracy w Czechach?

Istnieją sektory, między innymi ochrona zdrowia, w której to pielęgniarki, ratownicy medyczni oraz lekarze liczyć mogą na o wiele lepsze warunki zatrudnienia i wynagradzania, niż w rodzimych krajach. Jest to związane przede wszystkim z kwestią lepszego rozwoju gospodarczego Czech, wyższego PKB per capita oraz korzystniejszego prawa dla pracodawców. Inaczej jest także zorganizowana praca Czechy są krajem, który oceniany jest mocno z perspektywy Niemiec – dlatego też w wielu kwestiach stara się istotnie naśladować zachodnich sąsiadów i robi wszystko, aby jak najprężniej się rozwijać – widać to szczególnie w zasadach organizacji pracy, kulturze BHP oraz ogólnych dobrych praktykach względem pracowników. Wynagrodzenie nad Wełtawą także jest wyższe!

Jak zacząć poszukiwania?

Najlepiej jest posiłkować się wsparciem agencji pracy, która pośredniczy w zatrudnianiu Polaków w Czechach. Wielu Polaków szuka też pracy w Czechach na własną rękę – są oni jednak ograniczeni wtedy do poszukujących pracowników firm, które dają ogłoszenia w języku polskim. W przypadku klasycznych przedsiębiorstw nie jest to jednak częste, a bariera komunikacyjna pomimo podobieństw językowych jest wciąż spora. Szczególnie kwestie językowe są istotne, gdy dyskutowane jest to, jak ma wyglądać i jak ma być wynagradzana praca Czechy rozwijają się bardzo dobrze i współpracują z licznymi agencjami pracy, które mogą zaoferować naprawdę optymalne warunki wynagradzania pracowników. Jest to bardzo ważne i warto zwrócić uwagę na te wszystkie kwestie.

Warto rozważyć Czechy w kontekście miejsca zatrudnienia – wyższe pensje, przyjaźniejsze warunki zatrudnienia i korzystniejsza polityka podatkowa oraz administracja. Starajmy się oczywiście dążyć do poziomu sąsiada, ale i wykorzystajmy potencjał tamtejszego rynku pracy.