RTS w świadomości Łodzian, czyli jak kształtowało się Robotnicze Towarzystwo Sportowe

Każdy mieszkaniec Łodzi dobrze zna dwa największe kluby zrzeszające sportowców. Są to Łódzki Klub Sportowy oraz Robotnicze Towarzystwo Sportowe Widzew. Kibice tych organizacji często ze sobą rywalizują. Tym razem przyjrzymy się bliżej temu drugiemu. Co tak naprawdę łodzianie wiedzą o Widzewie?

Trochę historii

Początki klubu sięgają 5 listopada 1910 roku, czyli dnia rejestracji Towarzystwa Miłośników Rozwoju Fizycznego w Widzewie. Drużyna piłkarska pod barwami tego klubu uczestniczyła w mistrzostwach Łodzi. Niestety, przegrała z łódzką Victorią 0:1. Po odzyskaniu niepodległości, do życia przywrócony zostaje klub, ale pod nazwą RTS Widzew. Dnia 24 stycznia 1922 roku działacze z łódzkiego PPS na walnym zgromadzeniu powołali Robotnicze Towarzystwo Sportowe Widzew, a prezesem został Bolesław Świerożewicz. W klubie działały dwie sekcje, piłkarska i lekkoatletyczna. 2 kwietnia 1922 roku piłkarze Widzewa rozegrali mecz z ŁKS-em, który przegrali 2:4. W 1930 roku nastąpiło otwarcie boiska klubowego. Znajdowało się ono przy ulicy Rokicińskiej (obecnie Piłsudskiego). Niestety RTS Widzew borykał się cały czas z poważnymi kłopotami finansowymi, co skutkowało słabymi wynikami sportowców. Mimo to, w 1932 roku widzewiacy zdobyli mistrzostwo Polski klubów robotniczych w piłce nożnej. Następne zapiski pojawiają się dopiero po zakończeniu drugiej wojny światowej. W 1947 roku Widzew awansował do pierwszej ligi. Debiut w ekstraklasie miał miejsce na stadionie ŁKS-u i RTS grał wówczas przeciwko ZZK Poznań. Mecz zakończył się zwycięstwem łódzkiej drużyny 4:3, a pierwszą bramkę zdobył Bolesław Fornalczyk. Niestety, przez następne lata RTS notował głównie porażki. Karta odwróciła się dopiero w latach 70. W 1969 roku do Widzewa przechodzą działacze: Stefan Wroński oraz Ludwik Sobolewski. Klub wzmacniano kolejnymi piłkarzami takimi jak Wiesław Surlita, Paweł Janas, Tadeusz Błachno, Andrzej Pyrdoła. Do połowy lat 80. widzewiacy odnosili kolejne sukcesy, jak choćby awans do walk o puchar UEFA czy mistrzostwo Polski. Na następne laury trzeba było czekać do połowy lat 90. W sezonie 1995/1996 RTS zdobył trzecie mistrzostwo Polski. Statystyki mówią, że był to najlepszy sezon tej drużyny. Nie przegrano bowiem żadnego meczu, odniesiono 27 zwycięstw, a tylko 7 razy wynikiem okazał się remis. Dziś klub jest na etapie odbudowy, być może uda się znowu zanotować hossę. 

Sukcesy Widzewa

Zestawienie sukcesów klubu związane jest dość mocno z nazwiskami działaczy prezesa RTS-u – to zabiegi Ludwika Sobolewskiego i Stefana Wrońskiego doprowadziły do kolejnych zwycięstw. Były nimi:

• czterokrotne mistrzostwo Polski w latach 1981, 1982, 1996, 1997; ponadto, siedem razy klub ten zdobył wicemistrzostwo kraju;

• w 1985 roku Widzew wywalczył Puchar Polski, a jedenaście lat później zdobył Superpuchar;

• do półfinału Pucharu Europejskich Mistrzów Krajowych RTS dotarł w 1983 roku; 

• w 1996 roku osiągnął fazę grupową Ligi Mistrzów;

• zdobył też dwa razy Puchar Intertoto, w 1972 i w 1982 roku.

Ponadto do historii polskiej piłki wpisało się kilka meczów rozegranych przez RTS Widzew: jednym z nich była rozgrywka z 1997 roku z Legią Warszawa o mistrzostwo Polski. Łódzcy piłkarze przegrywali przez większość meczu, jednak w dogrywce zdołali strzelić trzy gole i ten mecz wygrać. W pucharach europejskich widzewiacy wygrywali z takimi drużynami jak Borussia Dortmunt czy Juventus Turyn. Niemal na każdym kroku piłkarze pokazywali swój niezłomny charakter i ducha walki.

Najważniejsze postacie

Robotnicze Towarzystwo Sportowe miało w swoich szeregach osoby niebanalne, których nazwiska pojawiają się dziś często na ustach kibiców. Wspomniani już zostali najwspanialsi działacze, czas na piłkarzy. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych reprezentantów jest Zbigniew Boniek, który przeszedł do Widzewa z Bydgoszczy, a podczas swojego debiutanckiego meczu w barwach tego klubu zdobył dwie bramki i został bohaterem rozgrywki. RTS grał wówczas z Manchesterem City, a pojedynek skończył się remisem. W 1982 Boniek przeszedł do Juventusu Turyn, a dziś jest Prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Innym, znakomitym futbolistą był Włodzimierz Smolarek, rozegrał on w barwach Widzewa 181 meczów, zdobywając 61 bramek. Zawodnik z charakterem odbywał służbę wojskową w Legii Warszawa, nie zamierzał jednak kontynuować swej kariery w tych barwach. Kiedy dowiedzieli się o tym działacze klubu, przesunęli go do stajni. Smolarek, żeby nie stracić formy, ścigał się podobno z końmi. Postać ta została upamiętniona w Łodzi – jedna z ulic przy stadionie Widzewa, nosi jego imię od 2017 roku. 

Na wielką gwiazdę RTS-u wyrastał niewątpliwie Marek Citko, ten młody chłopak strzelił pierwszą bramkę w historii Widzewa w Lidze Mistrzów, jest też autorem bramki strzelanej z 40 metrów, w meczu z Atletico Madryt. Niestety, po przebytej kontuzji Citko nie wrócił już do poprzedniej świetności.

RTS Widzew w świadomości łodzian funkcjonuje do dziś, znają oni doskonale nazwiska sportowców i działaczy. Najwięksi kibice doskonale znają historię klubu i z dumą przekazują swoją wiedzę kolejnym pokoleniom miłośników piłki nożnej.