OFF Piotrkowska – w czym tkwi fenomen dawnej fabryki Ramischa?

„Chodź na OFF-a” – osoby spoza Łodzi mogą nie zrozumieć tego wyrażenia, jednak każdy, kto chociaż od czasu do czasu odwiedza miasto włókniarzy, powinien skojarzyć, o jakie miejsce chodzi. Mowa oczywiście o OFF Piotrkowskiej – kultowym miejscu spotkań łodzian, które popularne jest… dopiero od niedawna. Na czym polega magia popularnego OFF-a i jaka jest jego historia? Co warto wiedzieć o miejscu, które znalazło się w gronie siedmiu nowych cudów Polski w oparciu o wyniki plebiscytu National Geographic Traveler z 2014 r.?

Zaczęło się – jak zawsze – od fabryki

Nikogo nie powinien dziwić fakt, że jeśli coś zostało w Łodzi odnowione i zaadaptowane do nowych potrzeb, to była to prawdopodobnie albo zabytkowa kamienica, albo fabryka. Tak jest również w przypadku OFF Piotrkowskiej, czyli terenu, na którym znajdowała się dawna fabryka Ramischa. Malutkie imperium bawełniane powstawało stopniowo od 1879 r.; na początku przedsiębiorca zatrudniał zaledwie 8 robotników, natomiast 10 lat później – już 70. W 1889 r. Ramisch dysponował już także maszyną parową i kilkudziesięcioma krosnami mechanicznymi. W 1924 r., po wojnie (zniszczeniu uległo wiele maszyn) powstała Spółka Akcyjna – Fabryka Wyrobów Bawełnianych „Franciszek Ramisch”. Kilka lat później na terenie fabryki siedzibę miało również Zrzeszenie Producentów Przędzy Bawełnianej. Po upaństwowieniu z kolei – Łódzka Przędzalnia Przemysłu Bawełnianego i ostatecznie Zakłady Przemysłu Bawełnianego im. gen. Waltera. Późniejsza historia kompleksu fabrycznego stworzonego przez Ramischa nie jest już tak wyrazista – z pomieszczeń korzystały różne firmy (od 1999 r.). Wszystko zaczęło się zmieniać dopiero w 2011 r. – kiedy OPG (Orange Property Group) przedstawił łodzianom odrestaurowaną OFF Piotrkowską.

Proces tworzenia OFF Piotrkowskiej

Pomysłodawcą całego projektu jest Michał M. Styś, wiceprezes OPG Property Professionals. Początkowo kompleks nie był w pełni zagospodarowany; twórcy projektu musieli najpierw przekonać łodzian, że OFF Piotrkowska nie ma nic wspólnego z przestrzenią, którą mieszkańcy nazywali „China Town” – od budek z azjatyckim jedzeniem, które wcześniej znajdowały się na terenie kompleksu. Szybko okazało się jednak, że projekt zakończył się sukcesem i coraz więcej firm decydowało się na wynajęcie przestrzeni. To zresztą nie koniec prac na terenie kompleksu – inwestor, dzięki zarobionym pieniądzom, planuje dalsze realizacje. Jedną z nich jest punkt widokowy, który miałby znajdować się na szczycie odrestaurowanej niedawno wieży. Warto dodać, że koncepcja firmy na Centrum OFF Piotrkowska była zupełnie inna – na terenie kompleksu miał powstać luksusowy czterogwiazdkowy hotel. Planom przeszkodził jednak ówczesny kryzys na rynku nieruchomości.
 
Co znajdziemy na terenach byłego imperium Ramischa?

OFF Piotrkowska to miejsce, w którym stykają się ze sobą różne idee. Kompleks pofabryczny to idealny klimat przede wszystkim dla pracowni artystycznych, świetny teren na organizację małych koncertów, wymarzone miejsce na lokal dla alternatywnych knajp, restauracji i klubów. Wszystko, co wyłamuje się ze schematu, powinno idealnie wkomponować się w OFF Piotrkowską. Co można zatem tam znaleźć? Sklep i kawiarnię dla biegaczy, popularną Meblotekę Yellow, jedną z najsłynniejszych łódzkich marek odzieżowych (Pan Tu Nie Stał), klub Spaleni Słońcem czy DOM, klimatyczną kawiarnię DalekoBlisko, kontrowersyjny klub Ganimedes czy kultową już Drukarnię Skład Wina&Chleba (dla miłośników świeżo wypiekanego chleba i domowego wina). Oczywiście to tylko niektóre z prowadzonych lokali – coś dla siebie znajdą również miłośnicy fotografii, grafiki czy nietypowych, ręcznie produkowanych przedmiotów.  

Atrakcje turystyczne powiązane z artykułem:

Łódź to miasto bardzo niedoceniane... a niesłusznie! Z nami odkryjesz bogatą historię Łodzi, znajdziesz pomysł na pełne atrakcji popołudnie, ciekawy wieczór, niezapomniany weekend i poznasz ciekawostki na temat miasta, w którym nie sposób się nudzić!

Inne z tej kategorii:

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Partnerzy