Łódź cieszy się opinią miejsca pełnego artystycznych inicjatyw i wydarzeń kulturalnych na najwyższym poziomie, nie dziwi zatem fakt, że fani muzyki granej na żywo chętnie zjeżdżają do miasta, aby zobaczyć koncerty swoich idoli. Poniższe zestawienie przedstawia najciekawsze naszym zdaniem imprezy, których nie można przegapić. Sprawdź sam!
Fisz Emade Tworzywo & Barbara Wrońska
Rodzima scena ma do zaoferowania wiele, nie tylko w głównym nurcie - szeroko pojęta alternatywa od lat radzi sobie świetnie, nawet poza nim. Imprezy w Łodzi, jak i w zdecydowanej większości polskich miast i miasteczek, udowadniają, że ludzie chcą słuchać ambitnej muzyki, śpiewanej po polsku. Już 9 listopada usłyszycie jej przedstawicieli.
Fisz Emade Tworzywo, to zespół założony przez braci Waglewskich, którzy pochodzą z muzycznej rodziny. Na początku swojej działalności tworzyli muzykę hiphopową, gdzie Bartosz rapował, a Piotr zajmował się produkcją utworów. Wraz z rozwojem zmieniało się brzmienie i inspiracje. Dziś są artystami kompletnymi, z ugruntowaną pozycją na rynku. Barbara Wrońska dała się poznać szerszej publiczności niedawno, za sprawą utworu „Nie czekaj”, który podbił serca słuchaczy. Dziś z powodzeniem koncertuje i przekazuje swoją wrażliwość innym. Wymienieni artyści zagrają na wspólnej scenie, a my będziemy mogli rozpłynąć się przy ich muzyce.
The Dumplings
Historia zespołu sięga 2011 roku – był to ważny okres dla polskiej muzyki. To właśnie wtedy zaczynało się rodzić pokolenie twórców, którzy rozgłos i sławę zdobyli dzięki internetowi. Nie inaczej niż wielu popularnych artystów, utwory „pierożków” zaczęły pojawiać się na platformie YouTube, gdzie z czasem zaczęły zdobywać coraz większą popularność, aż w 2014 roku wydali debiutancki album „No Bad Days”. Dziś, duet stworzony przez Justynę Święs i Kubę Karasia, posiada ogromną rzeszę fanów i dwie Złote Płyty.
Trasa „Przykro Mi” zamyka pewien etap w twórczości zespołu. Od kilku lat nagrywają i koncertują niemal bez przerwy, stąd decyzja o przerwie w muzycznej działalności. Na jak długo? Tego nie wiemy, wiemy natomiast, że warto pojawić się na Łódzkim koncercie, który odbędzie się już 15 listopada. Zespół zapowiada, że zanim wybiorą się na zasłużony urlop, przekażą fanom dawkę energii, która pozwoli im przetrwać ten ciężki czas, bez nowości od zespołu. Deklarują również, że odpoczynek pozwoli im wrócić ze zdwojoną siłą.
Sorry Boys
Niektóre zespoły czekają na sukces latami, wiele z nich w międzyczasie przestanie istnieć, ale czasami miłość do muzyki i cierpliwość procentują. Sorry Boys istnieje od 2006 roku, ale na prawdziwy sukces musieli poczekać aż 8 lat, kiedy ukazała się ich płyta „Roma” – to wtedy kariera zespołu nabrała rozpędu, a ich samych można usłyszeć szerzej, na antenach stacji radiowych, czy licznych koncertach. Jeden z nich odbędzie się już 21 listopada, w Łódzkim klubie Wytwórnia.
Trasa „Miłość” promuje ich najnowsze wydawnictwo, o tym samym tytule. Płyta została nagrana w całości po polsku, co jest nowością w twórczości zespołu. Usłyszymy na niej 11 kompozycji, które cechują się niezwykłą melodyjnością, idealnie korespondując z treściami przekazywanymi przez Belę Komoszyńską – wokalistkę i autorkę tekstów. Koncert to idealna okazja, żeby przekonać się, jak brzmią znane kompozycje w wersji live.
0 komentarzy